1 Maja 2016 Wielkopolscy Biegacze w dwuosobowym składzie odwiedzili północne rejony Wielkopolski. Do Piły sprawdził nas V Ćwierćmaraton Muzyczny, jeden z biegów Grand Prix Wielkopolski na 10 km.
Pogoda dopisała, było słonecznie i ciepło – 16 °C, co było sporą odmianą po całotygodniowych “rześkich” dniach. Tym bardziej podobało się dzieciom, bo na wyspie niedaleko startu i mety odbywał się festyn z mnóstwem atrakcji – stragany z zabawkami i jedzeniem, zjeżdżalnie, trampoliny, kule do chodzenia po wodzie.
Biuro zawodów dobrze zorganizowane, chociaż odbiór pakietu najpóźniej na 1,5 h przed startem, to dość duży zapas czasu. Organizatorzy doszli chyba do tego samego wniosku, bo na stronie wydarzenia w Facebooku pojawiały się wpisy, że będą czekać do 17:00. Sam pakiet był ok – buff, ciastko ryżowe, los na loterię.
Bieg startował o godzinie 17:00, jako że ćwierćmaraton, to ciut więcej niż 10km, to najpierw odbył się start honorowy, po którym biegacze przeszli do miejsca startu ostrego. Trasa biegu to 3 pętle, jedna mniejsza i 2 razy większa, o dość płaskim profilu – dało się poczuć zbiegi, a podbiegów nie zauważyć.
To jak nam poszło? Życiówek nie było, ale i tak bardzo dobrze się zaprezentowaliśmy. Tomek łamiąc 40 minut, a Łukasz wpadając na metę nieco ponad 3 minuty później. Wszystko rekompensował nietuzinkowy medal w kształcie kasety magnetofonowej!
Po biegu na barce – bardzo urokliwe miejsce – czekała na biegaczy grochówka.
Jedyny minus biegu, to odległość od Poznania. Nie pozwoliło to nam zostać na organizowanym po biegu koncercie.
Łukasz